Miałam ostatnio okazję poznać rodzinę piratów. Ale nie takich strasznych, co napadają na inne statki. Byli to piraci kulinarni. Ich celem było odkrywać najlepsze przepisy na niesamowite dania z całego świata. Sekretem wspaniałego jedzenia są oczywiście najlepsze składniki. Dlatego rodzina piratów podróżuje po całym świecie w poszukiwaniu najlepszych przypraw, owoców i warzyw.

Kapitanem statku jest mama – Marina. W ręku trzyma talię kart z przepisami. Ciekawe co dziś wylosuje? Jakie składniki na obiad będą dziś potrzebne? Cokolwiek by to było – tata Dante zawsze poradzi sobie z misją szukania najlepszych ingrediencji. W ręku trzyma mapę skarbów. A może to lista zakupów? Sama nie wiem.

W misji pomogą mu dzieciaki – skrupulatny Milo, który posiada niesamowitą wiedzę o świecie i energiczna Annika, która wejdzie w najbardziej niedostępne miejsce, byleby znaleźć najlepszy składnik.

Nie zapominajmy oczywiście o najbardziej tajemniczej postaci – babcia Celia zwykle jest odpowiedzialna za desery i słodkości. Myślałam, że w jej szkatułce są klejnoty, ale są to chyba jakieś cukierki. Może to Werther’s original albo jakieś inne karmelki 🧐. Oj biada temu, kto podbierze babci bez pytania jakiegoś słodyczka! Babcia Celia w dużej skrzyni skrywa jakieś tajemnicze rzeczy. Starożytne przepisy na najlepsze babeczki, zaklęcia na nieprzywierające do patelni naleśniki, receptury na najlepsze kakao odganiające smutki. No i chyba widziałam też tam jakieś papierki po słodkościach. Czyżby to były draże „Korsaże”?
Gdy tylko misja zostanie ukończona i wszystkie składniki zostaną zebrane, cała rodzina wspólnie gotuje posiłek. Nie ma to jak rozgrzewająca warzywna zupa albo makaron z aksamitnym sosem! Ach, pyszności! Powiem Wam tylko w sekrecie, że udało mi się potajemnie wykraść babci Celii klucz do jej sekretnej skrzyni i już wiem, co jest najważniejszym tajnym składnikiem, dzięki któremu jedzenie staje się najpyszniejsze. Jest to szczypta miłości! Tylko nie mówcie jej, że Wam się wygadałam!